wtorek, 24 kwietnia 2012

Bez napięcia...

"Pseudo @", pierwsza po zabiegu, ciągnie się już ponad tydzień. Za dużo by określić ją jako plamienie, a za mało by nazwać ją miesiączką, jakie znam od tylu lat. Zazwyczaj w pierwszy dzień skręcam się z bólu, obowiązkowy termofor i lek przeciwbólowy, nie mówiąc już o jej intensywności. A to coś wlecze się i tylko wkurwia, brzuch ćmi, coś tam ciągnie, ech takie nie wiadomo co! Od mojego gina dowiedziałam się, że to po tym leku na endometriozę, mam się tym nie przejmować, ale żebym się nie zdziwiła, jak za jakieś trzy tygodnie dostanę normalną @. Ekstra! Już nie mogę się doczekać;) Żeby było lepiej to już na lewym jajniku mam jakby pęcherzyk dominujący, a endometrium w pierwszej fazie, także wszystko się poprzestawiało. Na razie jestem bez leków, lekarz uznał, że powinnam dać czas organizmowi by zaczął sam wracać do formy. Jego zdaniem duphaston w tym miesiącu nie jest jeszcze potrzebny. Zgodziłam się z nim, sama jestem ciekawa, jak bez leków mój cykl się zachowa. Jeżeli się okaże, że endometrium będzie zbyt cienkie to później może będzie trzeba włączyć ten lek. Póki, co dostaliśmy zielone światło, by się starać, ale żeby się nie martwić, bo ten cykl może być zupełnie zwariowany.

Powiem szczerze, że ta przerwa w staraniach, związana z zabiegiem, dobrze mi zrobiła, nie było tego napięcia, obsesyjnego obserwowania czy to już, czy już po ptakach. W tym zamierzam postępować podobnie, przytulanie a i owszem, z przyjemnością, ale bez zbytniego nakręcania się. Dobry plan!

Z ginem od laparo dałam sobie na razie spokój, nie chcę żeby mi znowu namieszali obaj w głowie, wiadomo każdy leczy po swojemu. Mam go "na zapas" jakby, co:)

10 komentarzy:

  1. U mnie cykle są masakryczne. Czekam na wizytę u profesora a ta za jakieś 2 tygodnie... nie masz co narzekać, mój pierwszy okres po laparo skończył się pobytem w szpitalu. Z bólu traciłam przytomność i dostałam hipotermii.

    Bez napięcia zawsze jest dobrze. Mnie wykańcza ostatnio napięcie przed okresowe.

    OdpowiedzUsuń
  2. O kurcze, to poważne! Każdy organizm reaguje inaczej na ten zabieg, jak widać. Nie dawaj się napięciu, mam nadzieję, że profesor pomoże, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Może o dobry pomysl by odczekać, może akurat organizm cię zaskoczy. Ja pamiętam, że u mnie bylo normalnei i następny cykl po laparo podchodzilam do IUI. No al ekażdy jest inny, u każdego to inaczej wygląda. Naprawdę mam nadzieję, że to czekanie zostanie wam wynagrodzone.

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też miałam zawsze takie okresy, że zwijałam się z bólu i wręcz modliłam o ketonal, ciekawa jestem jak to będzie teraz po porodzie...
    A z tym podejściem żeby się nie nakręcać masz całkowitą rację. Najlepiej właśnie wyluzować, nie spinać się i trochę odpuścić choć to niełatwe... U nas po ponad roku starań jak usłyszałam, że nie będzie łatwo nam zajść w ciąże, i że zajmie nam to duuużo czasu bo będę potrzebowała długiego leczenia, a i męża wyniki trzeba było poprawić to się poddałam, wyluzowałam, trochę wkurzyłam na tą całą sytuację, odpuściłam. Wyjechaliśmy na majorkę żeby odetchnąć o tego wszystkiego i od razu się udało:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Aga, takie wycieki są strasznie wkurzające :/ Miewałam takie cykle z dupy wzięte i dostawałam szału. Hmmm, może wycieki nie z dupy ale bardzo mnie złościły jak były takie niezdecydowane :D
    Przesyłam Ci czekoladowy uściski, mnóstwo uścisków :) Pisz, jak idzie :) My ciekawskie jesteśmy bardzo, dopingujemy wiernie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. @ dzień 10! I nie zapowiada się by jutro się skończyło:) Będę informować, dziękuję Aguś za troskę:)

    OdpowiedzUsuń
  7. A progesteron jaki masz? Bo moje @ takie były przez zbyt niski progesteron właśnie...
    I my z Brombą też Cię dopingujemy :*

    OdpowiedzUsuń
  8. romashka to przez visanne, brałam go przez miesiąc, aby usunąć mikroskopijne ogniska endometriozy i to ten lek, powinno wszystko wrócić do normy, a jak nie to dostanę duphaston. Dziękuję za wsparcie, no jak Bromba mi dopinguje to musi się udać;)

    OdpowiedzUsuń
  9. a może ta przerwa w staraniach zaowocuje;)))

    3mam kciuki;)

    OdpowiedzUsuń