piątek, 20 lipca 2012

I znów dupa:(

Miało wyjaśnić się pod koniec miesiąca, a raczej już wszystko wyjaśniło się dziś. Odebrałam hormony zrobione 5 dni po owu, PGS 15, 7, czyli wszystko na dobrej drodze..., ale wynik dzisiejszy, 11 dni po owu: 8,8 nie pozostawia już złudzeń:(. Znów nic z tego. A na domiar złego moja mama wylądowała w szpitalu, trzecią dobę emocje na najwyższych obrotach, na szczęście jej stan się już poprawia. To znów nie mój miesiąc...
Podsumowanie lipca: poprawa mamy zdrowia na wielki plus, a na minus starania i prawko. I znów życiowa teoria, że "nie można mieć wszystkiego" sprawdza się idealnie na moim przykładzie, ech...

środa, 18 lipca 2012

O włos...:(

Właśnie wróciłam z egzaminu praktycznego i muszę powiedzieć, że dałam z siebie wszystko, a poległam na tym, że dwukrotnie nie wykonałam manewru zawracania:( A nie wykonałam go dlatego, że nie byłam w stanie zmienić pasa ruchu, nikt nie chciała mnie wpuścić, chamy!!! Na koniec spytałam egzaminatora, jak ogólnie ocenia moją jazdę, powiedział, że jeżdżę dobrze, i gdybym wykonała ten manewr to bym zdała, bo wszystko inne zrobiłam prawidłowo. Jestem trochę rozczarowana, bo nie zdałam trochę nie ze swojej winy, ale z drugiej strony cieszę się, że ogólnie dałam radę. Jeździłam ponad godzinę, nie spowodowałam żadnego zagrożenia dla ruchu. Lekki stres był, ale pierwsze koty za płoty. Następny termin 10 sierpnia. Oby ten był dla mnie już bardziej pomyślny. Trafiłam na spokojnego i fajnego egzaminatora, może żeby te egzaminy nie były nagrywane to dałby mi jeszcze jedną szansę, na wykonanie zawracania, a tak, przepisy są nieubłagane niestety:( Mówi się trudno, nie będę się tym martwić, bo jestem z siebie zadowolona i myślę, że to kwestia czasu, jak będę śmigać autkiem po ulicach mego miasta:)

A ze spraw staraniowych, to czekamy na efekty tego miesiąca:). Owu była jak trzeba, monitorowałam cykl u doktorka, więc starania wycyrklowane. Doktorek kazał mi w tym miesiącu w drugiej fazie zrobić dwukrotnie hormony PGS i E2, w piątek idę drugi raz i wówczas odbiorę te pierwsze. Mam nadzieję, że będą wysokie i prawidłowe. I pod koniec miesiąca się wszystko okaże... Ogólnie cały czas byłam zaoferowana przygotowaniem do egzaminu i mam teraz trochę więcej pracy w pracy, więc mało czasu na dręczące myśli. Będzie, co ma być. Wizyta u gina dzień przed kolejnym egzaminem. Może zdam go już w dwupaku;) Oby!